Przeskocz do treści Przeskocz do menu

To była zacięta walka o każdy punkt

Kalendarz Anna Wesołowska
To była zacięta walka o każdy punkt

To starcie było bardzo zacięte i drużyny ostatecznie podzieliły się punktami. Bogdanka Arka Chełm pokonała KKS Mickiewicz Kluczbork 3:2 (25:22, 25:21, 19:25, 18:25, 15:13) w meczu 27. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. MVP sobotniego pojedynku został Patryk Szwaradzki.

W ostatnim sobotnim meczu (9 marca) drużyna beniaminka przed własną publicznością zmierzyła się z kluczborczanami. Patrząc na tabelę w roli faworyta należało postawić chełmian, którzy grając u siebie są bardzo groźni. Trzeba jednak pamiętać, że zespół z Opolszczyzny potrafi grać naprawdę dobrą siatkówkę.

Pierwszą partię lepiej rozpoczęli goście. Dobre zagrywki Piotra Lipińskiego dały im prowadzenie 2:0. Goście utrzymywali również lepszą skuteczność w pierwszej akcji 6:4. Chwilę później gospodarze zaczęli grać coraz lepiej. Dobrze serwował Mariusz Marcyniak 8:8. Od tego momentu praktycznie do końca toczyła się równa gra. Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili chełmianie. Wygraną w premierowej odsłonie meczu skutecznym atakiem przypieczętował Łukasz Łapszyński 25:22.

W drugim secie role się odwróciły. W pierwszej części dużo lepiej na boisku spisywali się podopieczni Bartłomieja Rebzdy 9:6. Tym razem to kluczborczanie mieli problemy w przyjęciu 6:11. W połowie seta ręki w polu serwisowym nie zwalniał Patryk Szwaradzki 14:7 oraz Kacper Gonciarz 18:10. KKS Mickiewicz walczył do końca. Udało mu się zniwelować stratę do trzech oczek 17:20. Jednak ostatnie słowo w tym secie należało do zawodników Bogdanka Arki. Na koniec udanym kontratakiem popisał się Paweł Rusin 25:21.

Trzecia odsłona sobotniego spotkania miała zmienny przebieg dla obu ekip. Przez chwilę na prowadzeniu byli goście 9:7. Następnie chełmianie doprowadzali do remisu, po czym ponownie wychodzi na prowadzenie siatkarze z Opolszczyzny 12:10. W połowie partii ciężar gry na swoje barki wziął Artur Pasiński 15:11. Od tego momentu gra toczyła się już pod dyktando podopiecznych Mariusza Łysiaka, którzy utrzymali odpowiednią koncentrację do końca i pewnie wygrali do 19. W ostatniej akcji Janusz Górski zatrzymał atak Jakuba Sadkowskiego.

KKS Mickiewicz poszedł za ciosem. W kolejnym secie szybko narzucil rywalom swój rytm gry. Na zagrywce świetnie spisywał się Pasiński 5:2. Gospodarze w tym fragmencie gry niestety popełniali wiele prostych błędów 10:5. Z kolei kluczborczanie prezentowali równy poziom gry w każdym elemencie 13:6 i 18:10. Pewnie rozstrzygnęli również tę partię do 18.

Tie-break lepiej zaczął się dla drużyny beniaminka, który wypracował dwa oczka przewagi 6:4. Goście nie mieli zamiaru składać broni. Dość szybko doprowadzili do remisu 6:6. Mało tego, przed zamianą stron to właśnie oni wyszli na prowadzenie 8:6. Dobrze zagrywał Konrad Mucha. Po zamianie stron zawodnicy z Chełma doprowadzili do remisu 8:8. Do końca toczyła się zacięta walka o każdy punkt. Ostatecznie minimalnie lepsi od rywala okazali się zawodnicy Bogdanka Arki 15:13. Zwycięstwo skutecznym atakiem przypieczętował Szwaradzki.

Swój kolejny mecz chełmska drużyna rozegra 16 marca na wyjeździe. Po drugiej stronie siatki staną zawodnicy AZS AGH Kraków.

Źródło: https://www.tauron1liga.pl/
Foto: https://www.facebook.com/arkachelm