Nie wiadomo, co spowodowało pożar w warsztacie samochodowym. Spłonęło wszystko: samochody klientów i całe wyposażenie.

Trwa ustalanie okoliczności pożaru, do jakiego doszło wczoraj w Krasnymstawie. W ogniu stanął warsztat samochodowy.
W czwartek tuż przed godziną 14 dyżurny krasnostawskiej komendy otrzymał zgłoszenie o pożarze warsztatu przy ul. Kościuszki. Na miejscu policjanci zastali prowadzących akcję gaśniczą strażaków. Pomimo intensywnych działań, doszczętnie spłoną warsztat wraz z całym wyposażeniem oraz znajdujące się wewnątrz trzy samochody. Należały do klientów.
Jak ustalili mundurowi, w chwili wybuchu pożaru, wewnątrz znajdował się jeden pracownik. Szczęściem nie odniósł żadnych obrażeń. Właściciel warsztatu wstępnie wycenił straty na 150 tys. zł.
Na miejscu do późnych godzin pracowali policjanci z wydziału kryminalnego i technicy krasnostawskiej komendy. Dziś prowadzone są dalsze czynności z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa.
Postępowanie w sprawie prowadzą krasnostawscy policjanci wraz z prokuratorem. Ma ono na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności oraz przyczyny pożaru.