Włodawscy policjanci mieli w miniony weekend sporo pracy. W sobotę rano ścigali golfa, którym kierował pijany 16-latek. Chłopak wiózł między innymi 26-letniego właściciela auta. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. W sobotę tuż po godzinie 5 policjanci Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego zauważyli na obwodnicy Jeziora Białego kierującego pojazdem marki VW Golf. Mundurowi obserwując styl jazdy golfa nabrali przypuszczeń, że kierowca mógł znajdować się pod działaniem alkoholu. – Młody mężczyzna jechał bardzo niepewnie – miał również widoczne trudności z zachowaniem właściwego toru jazdy. Kiedy zauważył radiowóz raptownie przyspieszył wyjeżdżąjąc na drogę wojewódzką w kierunku Włodawy – wyjaśnia Elwira Tadyniewicz z włodawskiej policji.
Golf jechał z bardzo dużą prędkością. Kierowca złamał kilka drogowych przepisów – między innymi ominął wysepkę rozdzielającą pasy ruchu z lewej strony. Na zakręcie auto złapało pobocze, zjechało do rowu, a na końcu swoją jazdę zakończyło próbując uciec w drogę gruntową prowadzącą do lasu.
– Podczas legitymowania okazało się, że za kierownicą usiadł 16-latek z gm. Wola Uhruska który znajdował się pod działaniem alkoholu – w swoim organizmie miał ponad 0,3 promila. Autem zaś przewoził 3 pasażerów, wśród których znalazł się właściciel pojazdu – 26-latek z gm. Wola Uhruska – który miał ponad 2 promile. Kolejnym pasażerem był również nieletni – 17-latek z gm. Wola Uhruska oraz 28-latek z pow. parczewskiego także pod widocznym działaniem alkoholu – informuje Tadyniewicz.
Nieletni zostali przekazani swoim rodzicom. Za swoje postępowanie odpowiedzą teraz przed sądem rodzinnym, zaś właściciel auta będzie tłumaczyć się za udzielenie pojazdu osobie nieuprawnionej. Za to wykroczenie grozi kara grzywny.