Dzisiaj rano na terenie przejścia granicznego w Dorohusku zastrzelił się pełniący tam służbę funkcjonariusz Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Trwa wyjaśnianie sprawy pod okiem chełmskiej prokuratury. Jak dotąd, udało się ustalić, że wczesnym rankiem mężczyzna wyszedł z pomieszczenia mówiąc kolegom, że idzie do toalety. Ponieważ długo nie wracał, zaniepokojeni funkcjonariusze poszli sprawdzić, co się dzieje. Znaleźli go z przestrzeloną głową, opartego o drzewo. Okoliczności wskazują na samobójstwo.
Sprawa wstrząsnęła środowiskiem NOSG. Mężczyzna służył w straży granicznej zaledwie od kilku lat. Był lubiany przez kolegów i nagradzany za służbę przez przełożonych. Śledztwo jest w toku.