Po jednej z ulic Krasnegostawu spacerował wczoraj koń. Zwierzę zerwało się z pastwiska i ruszyło na zwiedzanie miasta.
W czwartek (25 czerwca), po godzinie 16:00, dyżurny krasnostawskich policjantów wysłał patrol na jedną z ulic miasta. Według zgłoszenia, miał tam spacerować koń.
Funkcjonariusze udali się na miejsce. Zastali tam 74- letniego mieszkańca Krasnegostawu, któremu tuż przed przyjazdem mundurowych udało się zatrzymać zwierzę. Mężczyzna tłumaczył, że koń należy do niego, ale zerwał się z uwięzi z pobliskiego pastwiska. Najedzony i wolny, koń postanowił wyruszyć na przechadzkę po mieście.
Policjanci pouczyli właściciela, by lepiej przykładał się do opieki nad swoimi zwierzętami.