Nastolatek stracił panowanie nad pojazdem. Samochód kilkakrotnie koziołkował. Zatrzymał się na dachu.
Do groźnego wypadku doszło wczoraj ok. godz. 8:00 w miejscowości Wirkowice.
Kierujący Volkswagenem 19-latek stracił panowanie nad pojazdem, który uderzył w słup trakcji elektrycznej. Jego samochód kilkakrotnie koziołkował a następnie zatrzymał się na dachu – wyjaśnia podkom. Piotr Wasilewski z krasnostawskiej policji.
Młody kierowca wylądował w szpitalu. Oprócz licznych potłuczeń, złamał obojczyk. W trakcie wypadku był trzeźwy. Jak ustalili funkcjonariusze 19-latek uprawnienia do kierowania pojazdami posiadał od niespełna 4 miesięcy.