Część szafy przeznaczył na uprawę konopi indyjskich. W wynajmowanym mieszkaniu w Chełmie miał też marihuanę i mefedron. 23-latkowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności. 

Policjanci kryminalni z chełmskiej komendy przeszukali we wtorek (22 lutego) wynajmowane mieszkanie w bloku w Chełmie. Z ich ustaleń wynikało, że mogą tam być narkotyki. W mieszkaniu zastali zaskoczonego 23-latka.

Przypuszczenia potwierdziły się, a w jednym z pomieszczeń mundurowi natrafili na uprawę konopi indyjskich. Marihuana rosła w przystosowanej specjalnie do tego celu części szafy ubraniowej. Funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli też kilkanaście gram mefedronu i susz marihuany, który pozwoliłby na przygotowanie ponad 300 dilerskich porcji.

W związku z tą sprawą funkcjonariusze zatrzymali 23-latka. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających lub substancji psychotropowych grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.