Strategię mamy. To jednak tylko dokument, a właściwie prezentacja w PowerPoint. Czy przełoży się na szarą rzeczywistość miasta walczącego z epidemią? Oceńcie sami.

Swoją strategią walki z koronawirusem chełmski samorząd pochwalił się 6 listopada (piątek). Podczas poświęconej tej problematyce konferencji prasowej zadebiutował wówczas dzisiejszy wiceprezydent miasta, Janusz Cieszyński. Postanowiliśmy sprawdzić, jak się ma strategia do praktyki. W poniedziałek (9 listopada) zadaliśmy władzom miasta kilka pytań. Dzisiaj (18 listopada) otrzymaliśmy na nasze pytania odpowiedzi. Prześledźmy je punkt po punkcie:

Czy istnieje harmonogram wdrażania tej strategii?

Działania będą realizowane do końca tego roku, ale ich efekty będą widoczne także w 2021.

Czy policzone zostały możliwe koszty jej wdrożenia? Jeśli tak, to na jakie kwoty są one szacowane? 

Na wsparcie chełmskiego biznesu miasto i spółki komunalne mogą przeznaczyć nawet 5 milionów złotych. Dokładna kwota będzie znana w momencie złożenia wniosków, ale jeśli nie pomożemy dziś przedsiębiorcom, to w 2021 roku sytuacja może być jeszcze gorsza.

Kiedy możemy spodziewać się wdrożenia pierwszych elementów tej strategii? Na przykład uruchomienia punktu wykonywania szybkich testów, czy dodatkowego punktu pobierania wymazów?

Jeśli chodzi o wdrożenie strategii testowania, to koszt jednego testu to ok. 100 złotych – w pierwszym etapie zakupione zostanie 1000 szybkich testów antygenowych i 1500 testów na przeciwciała. Pierwsze testy ruszą w ciągu tygodnia-dwóch.

Jakie będą źródła finansowania tych przedsięwzięć?

Budżet miasta oraz działania w ramach polityki handlowej spółek komunalnych.

Czy przewidujecie opracowanie wzorów wniosków dla firm ubiegających się o zwolnienie z podatku od nieruchomości? Jeśli tak, to kiedy i gdzie będą dostępne?

Tak, będą udostępnione na stronie internetowej urzędu.

Czy istnieje pełna lista (zamknięta/otwarta) branż, które mogą się o to zwolnienie ubiegać?

Listę branż determinuje zakres wynikający z rozporządzenia Rady Ministrów. Na pewno będzie to gastronomia, ale też np. branża fitness.

Nasz komentarz

Odpowiedzi są – jak widać – bardzo lakoniczne. I szczerze mówiąc, trudno z nich wyłowić obraz spójnego działania, które naprawdę zostało przemyślane i precyzyjnie zaplanowane. Co gorsza, można odnieść wrażenie, że przez blisko dwa tygodnie nic w tej sprawie się nie działo. Odpowiedź na pytanie pierwsze jednoznacznie wskazuje, że nie powstał żaden dokument, o którym można powiedzieć, że zawiera kalendarium realizacji strategii. Potwierdza to zresztą odpowiedź na pytanie piąte. Odpowiednie wzory wniosków o pomoc będą dostępne, ale kiedy – tego już nie wiadomo.   

Bardzo hojnie zapowiada się wsparcie finansowe ze strony budżetu miasta i spółek komunalnych. Deklarowane 5 mln zł to spora kwota. Pamiętajmy jednak, że w praktyce złożą się na nią zwolnienia w opłatach za zajęcie pasa ruchu, czy opłatach za zezwolenia na sprzedaż alkoholu oraz bon (do 5 tys. zł) na pokrycie rachunków za komunalne media. 

Do końca roku zostało niewiele czasu. Czy wystarczy go na przygotowanie niezbędnych dokumentów i wydanie stosownych decyzji?

***

Jaka jest wasza opinia na temat tak skonstruowanej pomocy samorządu?