Jeden z osadzonych w Zakładzie Karnym we Włodawie pobił drugiego więźnia metalowym taboretem. Pobity nie żyje.
– Kamil K. zadał pokrzywdzonemu szereg uderzeń taboretem, powodując liczne obrażenia głowy – wyjaśnia Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.