W sobotę wieczorem policjanci zostali poinformowani, że w jednym z chełmskich sklepów na gorącym uczynku zostały ujęte cztery osoby podejrzewane o kradzież. Na miejscu zdarzenia mundurowi ustalili, że jedną z ujętych osób jest  kasjerka sklepu, 47-letnia mieszkanka gminy Chełm. Jak się okazało,  nie naliczała cen za towary dla trójki klientów: 21-letniego mieszkańca Chełma, 20-letniej mieszkanki Chełma oraz 21-letniej mieszkanki gminy Turobin.

Kasjerka skanowała ceny znajdujących się na taśmie towarów trójki wymienionych klientów, jednak nie podliczała wartości zakupu do rachunku. Trójka młodych osób podchodziła do kasy oddzielnie, aby nie wzbudzać podejrzeń. Łupem oszustów padły artykuły spożywcze i przemysłowe na kwotę około 500 zł.

Cała czwórka została zatrzymana i usłyszała zarzuty oszustwa. Teraz policjanci sprawdzają, czy osoby te już wcześniej nie okradały tego sklepu w podobny sposób.

Zgodnie z przepisami kodeksu karnego, oszustwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 8.