Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Z niewybuchem woził się po Chełmie

Kalendarz Anna Wesołowska
Z niewybuchem woził się po Chełmie

45-latek przywiózł pocisk artyleryjski wprost pod bramę wjazdową Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie. Nie, to nie był terrorysta. Niewybuch znalazł poprzedniego dnia na swoim polu w Stołpiu i zabrał go do domu. W sobotę “podrzucił” pogranicznikom.

W sobotę w południe (3 października) dyżurny chełmskiej komendy otrzymał nietypowe zgłoszenie o znalezieniu niewybuchu. Policjanci ustalili, że 45-letni mieszkaniec Chełma w piątek znalazł to niebezpieczne znalezisko na polu w miejscowości Stołpie. Najpierw zabrał je do swojego domu. A w sobotę wrzucił do samochodu i przywiózł pod siedzibę Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie. Poinformował o tym fakcie dyżurnego jednostki.

Wezwani na miejsce policjanci wyłączyli z ruchu ulicę Trubakowską. Zabezpieczyli niewybuch i wezwali saperów. Jak się okazało, był to pocisk artyleryjski pochodzący z czasów II Wojny Światowej.

Teraz policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia i apelują o zachowanie szczególnej ostrożności w tego typu sytuacjach. Pod żadnym pozorem nie można podnosić niewybuchów, przemieszczać czy manipulować przy nich. O ich znalezieniu należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę Policji, a miejsce w miarę możliwości zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych.