Archeolodzy wciąż kopią pod podłogą chełmskiej bazyliki Narodzenia NMP na Górce. Odtwarzają dawne podziemne przejście z zakrystii do krypt. Jak skończą, my też będziemy mogli tam wejść.
Prace archeologiczne przy sanktuarium trwają od wielu lat i każdego roku przynoszą nowe niespodzianki. Dzięki nim mamy dziś w Chełmie wyjątkową atrakcję turystyczną czyli krypty biskupów unickich (na zdjęciu). To jedyne takie miejsce w kraju.
Obecnie prowadzone wykopaliska – pod kierunkiem dr. Stanisława Gołuba – wspiera finansowo Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. To trzeci etap projektu „Remont elewacji północnej z odtworzeniem przejścia do krypt z zakrystii północnej”. I jak nazwa wskazuje, tym razem poszukiwania badaczy skupiły się przy zakrystii północnej. Tutaj natrafili na pozostałości XIII-wiecznej świątyni. Badacze odkrywają konstrukcje architektoniczne i użyte materiały. Skrupulatnie wykonują rysunki i zdjęcia. To niezwykle cenna dokumentacja, dzięki której będziemy więcej wiedzieć o przeszłości tego wyjątkowego miejsca. Przy okazji cennymi znaleziskami są mniejsze przedmioty – monety, szklane naczynia, puchary i naczynia liturgiczne. Niedawno archeolodzy natrafili również na trzy XIII-wieczne pochówki, w tym jeden dziecka.
Innym odkryciem jest odkopanie przejścia z zakrystii do krypt. W trakcie prac ten tunel zostanie zabezpieczony i z czasem udostępniony zwiedzającym.
Przy okazji archeolodzy zlokalizowali i odsłonili drugi podziemny tunel, który z kolei łączył bazylikę z budynkiem Klasztoru Bazylianów. Zamiary są takie, aby i to przejście było udostępnione do zwiedzania. W ten sposób z krypt będziemy mogli przejść do zakrystii północnej, a stąd do budynku dawnego klasztoru. Miastu przybędzie kolejna, unikatowa atrakcja turystyczna.
Dlatego prace badawcze i konserwatorskie na Górze Chełmskiej wspiera także Miasto Chełm. Ostatnio na ten cel samorząd przekazał 62 tys. zł.